List miłosny
Bóg stwarzając nas, napisał mały liścik miłosny,
taki jaki pisują dziewczęta i chłopcy - i podpisał
go:
Kocham Cię. Bóg. Zbudował cywilizacje
miłości.
A co my zrobiliśmy? Oszukaliśmy Go. Kiedy oszukujemy
Prawdę, oszukujemy miłość Boga, przegrywamy -
budujemy cywilizacje śmierci. Depczemy list miłosny
od Boga.
Dwa tysiące lat temu Bóg spojrzawszy z góry na
ziemię powiedział: Chcę jej pomóc. I wybrał kogoś,
kto miał zrobić początek. Mógł sobie wybrać królową,
prezydenta czy faraona. Mógł wybrać człowieka
dorosłego. Wybrał jednak nastolatkę imieniem Miriam.
Ta nastolatka zmieniła świat, ponieważ powiedziała
Bogu TAK.
Wierzę i wiem, że Bóg znowu patrzy dzisiaj z góry
na ziemię i mówi: "Potrzebuję nastolatków".
I myślę, że mówi coś jeszcze: Potrzebuję młodzieży
gimnazjalnej, Potrzebuję młodzieży Polski, Europy
i świata.
Z pewnością stawiasz sobie pytania: Kim będę jutro?
Co chcę osiągnąć w życiu? Czy się ożenię, czy
wyjdę za mąż? Jaki zawód będę wykonywał (ła) w
przyszłości? Chyba wszyscy młodzi ludzie na całym
globie ziemskim stawiają sobie podobne pytania.
Młodzi ludzie XXI wieku na całym świecie mają tak
samo wielką zdolność kochania, jak ci, którzy
ich poprzedzili.
Chłopcy i dziewczęta przyciągają się nawzajem
i to jest dobre, gdyż tego chce Stwórca, to On
wręczył nam list miłosny Kocham Cię. Ale trzeba
być dobrze poinformowanym, trzeba sobie zdawać
sprawę, co to oznacza.
Kiedy mały, siedmioletni brat mówi ci, że jest
zakochany w swojej małej koleżance, oznacza to,
że jego zdolność do kochania jest już otwarta.
Dzisiaj chce powiedzieć swojej koleżance, że ją
kocha, ale już za kilka dni kocha inną. I to jest
dobre, gdyż kiedy wzrastasz fizycznie, wzrasta
również twoj zdolność do kochania. I potrzeba
czasu, żeby znaleźć tę jedyną towarzyszkę lub
towarzysza życia.
Lecz kiedy ma się 15 lat, kiedy ma się 18 lat
... czekanie wydaje się za długie. Młodzi chłopcy,
dziewczęta nie zapominajcie o tym, że czas jest
przyjacielem miłości. Potrzeba czasu by odrobić
lekcje, potrzeba czasu by przygotować się do klasówki,
potrzeba czasu by skończyć szkołę, potrzeba czasu
by zarobić na mieszkanie, potrzeba czasu by solidnie
zbudować miłość.
Czym jest miłość? Miłość to przede wszystkim szacunek
dla samego siebie. Jeżeli zależy mi na moim życiu,
to będzie mi zależało na życiu mojej koleżanki,
mojego kolegi. A więc będę szanował (ła) mojego
kolegę, moją koleżankę. Czyli, jeśli jestem dziewczyną,
szanuję chłopców, którzy żyją wokół mnie. Jeśli
jestem chłopakiem, szanuję dziewczyny, które są
wokół mnie.
Kiedy ma się 15 lat, na wiele sposobów patrzy
się na chłopca, na dziewczynę. Jednak na pierwszym
miejscu powinien być szacunek. Następnie potrzebna
jest przyjaźń.
Ten chłopiec, ten kolega z gimnazjum, czy z liceum
pozwala mi nawiązać ze sobą przyjaźń, która w
sposób delikatny może przerodzić się w miłość.
A miłość nie polega na seksie. Miłość to przede
wszystkim człowiek z ciałem i duchem.
Tymczasem dzisiejszy świat stawia najpierw ciało,
a potem ducha. Jeżeli w miłości stawia się, na
pierwszym miejscu ciało, rani się ducha. A to
oznacza zranione człowieczeństwo. Zranione człowieczeństwo
oznacza zniszczenie zdolności kochania.
Sens życia mężczyzny, kobiety i dziecka polega
na miłości.